Darek – zapracowany mężczyzna w średnim wieku – w piątek po południu otworzył drzwi mieszkania, w których stał listonosz. Ku jego zaskoczeniu okazało się, że dostał pozew z Sądu o zapłatę zachowku na rzecz dzieci zmarłego brata. Uważał, że nic im się nie należy i po pobieżnej lekturze pisma stwierdził, że udzieli odpowiedzi na ten pozew po powrocie z urlopu. Poza tym, nie miał czasu, gdyż wyjeżdżał na tygodniowy urlop do Hiszpanii i musiał się pakować. Rzucił więc pozew na stos papierów zalegających na jego biurku i udał się na urlop. Po powrocie do domu zapomniał, kiedy otrzymał pozew, ale stwierdził, że i tak nic na to nie będzie odpowiadał. Jakie więc było jego zdziwienie, gdy po miesiącu dostał z Sądu wyrok zaoczny, z którego wynikało, że musi zapłacić swoim bratankom kwotę 150.000 zł.
Wielu z nas, kiedy dostaje pozew z Sądu wpada w panikę i nie wie, co zrobić. Z kolei inni to lekceważą i wyrzucają list do kosza. Tymczasem samo otrzymanie takiej przesyłki jeszcze nie jest żadną tragedią ani powodem do paniki, choć nie można też takiego potencjalnego niebezpieczeństwa nie docenić. Wystarczy tylko zachować spokój i zdrowy rozsądek oraz zastosować się do pewnych zasad postępowania.
Dlatego też postanowiłem dziś wymienić Wam sześć reguł postępowania, których należy przestrzegać w wypadku otrzymania pozwu z Sądu. Oto one:
1. Zaraz po otrzymaniu pozwu z Sądu zapisz datę jego doręczenia na kopercie
To niezwykle ważne, bo pomoże Ci uniknąć wielu niepotrzebnych problemów, z przegraniem sprawy włącznie. Przestrzeganie terminów w prawie jest rzeczą nieomal „świętą”. Wielu z nas próbuje sobie przypomnieć: Kurcze, czy ja dostałem ten pozew w zeszłą środę czy w czwartek??? Często przecież zapominamy, kiedy dokładnie otrzymaliśmy przesyłkę z Sądu. Pamiętaj, że nie ma bowiem dla nas znaczenia data na samym piśmie z Sądu (sędziowie czasami antydatują swoje pisma), czy też data wysłania pocztą do nas tego pisma przez Sąd. Kluczowa dla nas jest jedynie data doręczenia nam pozwu i dlatego po doręczeniu Ci przesyłki z Sądu powinieneś tę datę od razu sobie zapisać – najlepiej na kopercie albo na samym piśmie z Sądu, aby jej nie zapomnieć. Od tej daty liczy się bowiem dla nas indywidualny termin na wszystkie pisma do Sądu (takie jak np. odpowiedź na pozew, sprzeciw, czy też zarzuty), którego przeoczenie może spowodować, że po prostu przegramy sprawę. O kluczowym znaczeniu przestrzegania terminów pisałem w 16. odcinku niniejszego bloga pt. Ostatni dzień terminu – czytaj.
2. Przeczytaj dokładnie pozew
Znajomość pozwu i zawartej w nim argumentacji Twojego przeciwnika jest wręcz konieczna, aby nie przegrać sprawy. W aktualnej procedurze cywilnej musisz bowiem szczegółowo i pisemnie (w odpowiedzi na pozew – o czym niżej) odnieść się do każdego twierdzenia i argumentu podniesionego przez Twojego przeciwnika w pozwie, choćby był on najbardziej bezsensowny. Jeśli tego nie zrobisz to Sąd przyjmie za prawdziwe twierdzenia zawarte w pozwie.
3. Przeczytaj pouczenie od Sądu
Obecnie Sąd doręczając Ci pozew powinien do niego dołączyć pisemne pouczenie na temat przysługujących Ci praw i środków prawnych, abyś wiedział, na czym „stoisz”. Dlatego też przeczytaj dokładnie i uważnie pouczenie z Sądu, które otrzymałeś wraz z pozwem i do niego się zastosuj. Niestety czasami zdarza się, iż to pouczenie jest napisane „sztywnym”, formalnym i mało zrozumiałym dla przeciętnego obywatela językiem. Wówczas poproś kogoś, aby Ci to wytłumaczył lub zwróć się do adwokata o pomoc. To pouczenie jest bowiem po to, aby Ci pomóc.
4. Koniecznie napisz odpowiedź na pozew i złóż ją w terminie 2 tygodni do Sądu
Jest to najważniejszy z wymienionych tu przeze mnie punktów. Udzielenie przez Ciebie pisemnej odpowiedzi na pozew i złożenie jej w terminie jest Twoim najistotniejszym obowiązkiem. Co do zasady masz na to dwa tygodnie od dnia doręczenia pozwu. Jeśli tego zaniechasz to Sąd może wydać tzw. wyrok zaoczny (bez rozprawy) i przegrasz sprawę. Jeśli natomiast złożysz odpowiedź na pozew, ale po terminie to Sąd Ci ją zwróci bez czytania, a zatem potraktuje to tak, jakbyś w ogóle jej nie złożył. Uwaga – w niektórych rodzajach postępowania zamiast odpowiedzi na pozew koniecznie należy złożyć w terminie dwutygodniowym inny typ pisma, np. sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym albo też zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym (jednak zawsze trzeba złożyć jakieś pismo stanowiące polemikę z pozwu).
5. Przygotuj i zabezpiecz ważne dowody potrzebne w sprawie
Masz dwa tygodnie na złożenie do Sądu odpowiedzi na pozew, ale w tym piśmie powinieneś od razu złożyć wszystkie wnioski dowodowe w sprawie. Jakie to mogą być wnioski dowodowe? I tak przykładowo może to być wniosek dowodowy o przesłuchanie konkretnego świadka, o dopuszczenie dowodu z jakiegoś dokumentu (umowy, pokwitowania, decyzji, itp.), czy też o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa. Pamiętaj, udzielenie pisemnej odpowiedzi na pozew to nie tylko samo napisanie pisma, lecz także – a może i przede wszystkim – zgromadzenie dowodów potrzebnych w sprawie. Dlatego też powinieneś od razu po doręczeniu Ci pozwu zastanowić się nad tym, jakie osoby możesz powołać na świadków i ustalić ich adresy, przygotować dokumenty, które chcesz załączyć do odpowiedzi na pozew (np. poszukać umowy czy też pokwitowania zapłaty, które masz gdzieś na strychu, itp.), czy też pomyśleć nad powołaniem właściwego biegłego w danej sprawie.
6. Skontaktuj się z adwokatem w dniu otrzymania pozwu, ewentualnie w dniu następnym
Jeśli wiesz, że będziesz mieć problem z wypełnieniem punktów 2-5 to nie rób tego sam, lecz od razu skontaktuj się z adwokatem. Jak zapewne domyślasz się – jeśli nie jesteś bokserem to nie masz żadnych szans na ringu z bokserem zawodowym, który Cię znokautuje w ciągu pierwszej minuty. Pamiętaj więc, że Sąd to nie jest sprawiedliwość, a zatem jeśli nie jesteś prawnikiem i nie znasz się dobrze na prawie to nie masz żadnych szans w pojedynku z zawodowcem, nawet jeśli masz 100 % rację. Aby więc wyrównać szanse – powinieneś już w dniu otrzymania pozwu – ewentualnie w dniu następnym – skontaktować się z adwokatem. Nie można bowiem zapomnieć, że prawnik potrzebuje zwykle kilka dni pracy na sporządzenie porządnej odpowiedzi na pozew. Jeśli zatem skontaktujesz się z nim zbyt późno to albo uczyni to „byle jak” – niejako „na kolanie”, albo w ogóle odmówi Ci pomocy, bo nie będzie po prostu w stanie zdążyć z napisaniem odpowiedzi do Sądu. Z powyższych względów uważam, że w każdej istotnej dla nas sprawie na wszelki wypadek lepiej wcześniej umówić się chociaż na poradę prawną z adwokatem. Myślę, że obecnie prawie w każdym mieście jest co najmniej kilka Kancelarii Adwokackich, a zatem dostęp do tego typu usług jest łatwy. Dodam, że od 7 listopada 2019r. nowy proces cywilny jest bardzo trudny i „najeżony” rozmaitymi pułapkami, Sądy i przeciwnicy procesowi jedynie czekają na Twoje „potkniecie” proceduralne, a zatem jego znajomość jest nieodzowna, aby wygrać sprawę. Na ten temat pisałem w 28 odcinku mojego bloga – czytaj.
Jeżeli podoba Ci się idea niniejszego bloga to proszę o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u.
Niniejsze zdjęcie wykonałem w Tolo nad Zatoką Argolidzką.
Copyright © 2020 Rafał Ganowski