Każdego dnia dziesiątki tysiące Polaków za pośrednictwem poczty dostaje tzw. nakaz zapłaty z Sądu. List taki zawiera zwykle wydany przez dany Sąd nakaz zapłaty wraz z pozwem oraz tzw. pouczeniem. Często są to nakazy zapłaty wydawane na skutek pozwów różnego rodzaju firm windykacyjnych lub handlujących wierzytelnościami, dostawców mediów (prądu, gazu, telefonu, internetu, kablówki, itp.), banków, czy też stron jakichkolwiek innych umów (których jest tzw. powodem w sprawie).
Jak zachować się w sytuacji, gdy otrzymamy nakaz zapłaty?
W pierwszej kolejności należy bezwzględnie taki list odebrać od listonosza lub z poczty, albowiem „chowanie głowy w piasek” nic nie pomoże, gdyż w wypadku odmowy odbioru przesyłki od listonosza albo nie odebrania takiego listu w ciągu 14 dni od pozostawienia pierwszego awiza w skrzynce powoduje to, że po upływie tego terminu nakaz zapłaty Sąd zwykle uznaje za prawnie doręczony (tzw. fikcja doręczenia), z czym wiążą się dla nas daleko idące negatywne skutki prawne, gdyż nakaz się uprawomocnia. Następnie należy koniecznie przeczytać pozew i załączone pouczenie prawne. Czym jest nakaz zapłaty? Otóż nakaz zapłaty jest specjalnym orzeczeniem Sądu mającym moc równą wyrokowi, na podstawie którego dana osoba (tzw. pozwany) ma dwie możliwości: albo w ciągu 14 dni od daty doręczenia (tj. odbioru tego listu od listonosza albo na poczcie) zapłaci określoną w nakazie sumę na rzecz powoda albo też – jeżeli się nie zgadza z żądaniem zapłaty wynikającym z pozwu – zaprotestuje przeciwko temu w ten sposób, że wniesie do Sądu pismo stanowiące środek odwoławczy, które spowoduje swoiste anulowanie takiego nakazu zapłaty i rozpoznanie sprawy na rozprawie sądowej. Generalnie są 2 rodzaje nakazów zapłaty, w zależności od trybu postępowania: nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym oraz nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. Od tego pierwszego środek odwoławczy nazywa się „Sprzeciwem” od nakazu zapłaty, a od tego drugiego – „Zarzutami” od nakazu zapłaty. W obu wypadkach należy bezwzględnie pamiętać o tym, że na wniesienie do Sądu sprzeciwu lub zarzutów mamy jedynie 14 dni od daty doręczenia, gdyż po upływie tego terminu Sąd traktuje, że zgodziliśmy się zapłacić kwotę określoną w tym nakazie i nakaz ten uprawomocnia się. Innymi słowy, termin jest „święty”, zaś zaskarżenie przez nas nakazu zapłaty po terminie spowoduje, że Sąd go odrzuci z przyczyn formalnych i w ogóle nie rozpozna go. Należy również zwrócić uwagę na to, że jeżeli załączony do nakazu zapłaty pozew sporządzony został na specjalnym urzędowym formularzu to sprzeciw lub zarzuty od nakazu zapłaty również musimy napisać na specjalnym formularzu o nazwie: formularz „SP” . Można bezpłatnie znaleźć takie formularze w dowolnym Sądzie Rejonowym, albo pobrać i wydrukować je z następującej strony Ministerstwa Sprawiedliwości – tutaj.
Jak wypełnić sprzeciw lub zarzuty?
„Sprzeciw” lub „Zarzuty” trzeba wypełnić zgodnie z pouczeniem, które powinniśmy dokładnie przeczytać. W szczególności należy napisać wszystkie argumenty świadczące o tym, dlaczego naszym zdaniem nakaz zapłaty jest nieuzasadniony (tzw. zarzuty), wskazać dowody, które świadczą przeciwko zasadności żądania powoda (tj. załączyć dokumenty, np. umowę, potwierdzenie zapłaty, podać imiona, nazwiska i adresy świadków, itp.). Następnie pismo to powinniśmy podpisać i złożyć lub wysłać pocztą w 2 egzemplarzach do Sądu. W przypadku, gdy jednak nie potrafimy sami napisać sprzeciwu lub zarzutów albo gdy sprawa jest dla nas zbyt trudna, zawsze warto skorzystać z pomocy profesjonalisty i udać się w tym celu do adwokata (proszę pamiętać, że usługa taka jest dużo tańsza od zapłaty kwoty wynikającej z takiego nakazu). Radzę jednak, aby koniecznie skontaktować się z prawnikiem jak najszybciej po odebraniu nakazu zapłaty, a nie odkładać sprawę na później. Prawidłowe sporządzenie środka odwoławczego wymaga bowiem często kilku dni pracy, a więc zbyt późne zlecenie sporządzenia takiego pisma spowoduje, że prawnik nie przyjmie od nas takiej sprawy, gdyż po prostu nie zdąży z jego napisaniem. W związku z tym proszę pamiętać, że pomimo otrzymania nakazu zapłaty z Sądu w większości wypadków możemy się przed tym skutecznie bronić.
Natomiast o tym, co robić, gdy dostaniesz pozew z Sądu, napisałem odrębny odcinek – tutaj.
Jeżeli podoba Ci się idea niniejszego bloga to proszę o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u.
Niniejsze zdjęcie przedstawia budynek Parlamentu Kanady w Ottawie.
Copyright © 2019 Rafał Ganowski