Janusz chciał podpisać umowę spółki jawnej z Józkiem – rubasznym, wąsatym mężczyzną, którego poznał na wakacjach all inclusive w Grecji. Dlatego też siadł do internetu, poszukał sobie jakiegoś – dla niego zrozumiałego – wzoru umowy spółki jawnej i wstawił do niego swoje dane i dane Józka jako wspólników tej spółki. Uznał przy tym, że poradzi sobie sam, zaś prawnik nie jest mu do niczego potrzebny. W naszym kraju bowiem niestety jest tak, że Polacy „znają się na wszystkim”. Bo przecież to oczywiste, że w Polsce wszyscy „znają się” na medycynie, na prawie, na polityce, na naprawie samochodów, na piłce nożnej i na wielu innych sprawach. A od czego jest słynny „Wujek Google”? – przecież tam można „wszystko znaleźć”… Janusz i Józek mieli zajmować się sprzedażą materiałów budowlanych. Przez pierwszy rok wydawało się, że ich biznes idzie im znakomicie. Jednak w pewnym momencie okazało się, że z konta spółki „wypłynęła” ponad połowa pieniędzy. Ponadto, do ich spółki przyczepił się Urząd Skarbowy, który kazał im zapłacić rzekomo zaległy VAT. Najgorsze jednak było to, że nagle zniknął Józek. Wówczas Janusz zaczął dostawać z rozmaitych sądów nakazy zapłaty. Wkrótce okazało się, że Janusz ma ponad pół miliona długów. Wówczas poszedł po raz pierwszy do adwokata po poradę. Ten krótko i konkretnie wyjaśnił mu, że nieprawidłowości przede wszystkim wynikają z błędnie sformułowanej na początku umowy spółki.
Nie znam się na mechanice, dlatego też nie biorę się za naprawę samochodów. Jeśli mi się zepsuje auto to po prostu idę do mechanika samochodowego. To oczywiście kosztuje pewne pieniądze, ale mój czas jest cenniejszy. Podejrzewam, że gdybym chciał to pewnie mógłbym się nauczyć np. wymieniać klocki hamulcowe lub naprawiać silnik, ale pewnie zajęło by mi to kilkaset godzin nauki, a i tak tego nie zrobiłbym tak dobrze jak mechanik samochodowy, który się tym zajmuje na co dzień. Natomiast usługa mechanika jest warta jedynie kilka godzin mojej pracy, a zatem wolę skupić się na tym, na czym się znam i w czym jestem naprawdę dobry i za co zarabiam pieniądze.
Podobnie jest z medycyną. Przecież w internecie jest masa porad zdrowotnych, co wziąć na daną dolegliwość. Ale ja nie jestem lekarzem i uważam, że np. bolący brzuch może być skutkiem wielu dolegliwości i to niekoniecznie akurat tej, o której pisze dany artykuł w internecie. Poza tym, jeśli chodzi o zdrowie to nie ma co ryzykować – trzeba skonsultować się z lekarzem.
Tymczasem w Polsce niestety jest tak, że nasi rodacy uważają, że „znają się” na wszystkim. Bo przecież to oczywiste, że każdy Polak „zna się” na medycynie, na prawie, na polityce, na naprawie samochodów, na piłce nożnej i na wielu innych sprawach. Problem jednak w tym, że najczęściej jedynie wydaje im się, że się na tym znają, zaś potem okazuje się, że sami zepsuli wiele rzeczy i jedynie pogorszyli swoją sytuację. Oczywiście, nie ma potrzeby wzywać specjalisty do jakiejś prostej sprawy takiej jak np. wymiana żarówki, ale trzeba umieć obiektywnie ocenić, czy rzeczywiście potrafię to zrobić.
Wielokrotnie w swojej praktyce spotykałem się z sytuacją, że przyszedł do mnie Klient zdecydowanie za późno. Przykładowo, ostatnio był u mnie pewien Pan, który przegrał już swoją sprawę w obydwu instancjach, zaś niekorzystny dla niego wyrok był już prawomocny. Tymczasem gdyby przyszedł do mnie odpowiednio wcześniej to by ją łatwo wygrał. Pytałem go wówczas – Dlaczego Pan nie przyszedł do mnie na samym początku tej sprawy? Wtedy mógłbym Panu łatwo pomóc, a teraz to jest już za późno i niewiele mogę zrobić. Powinienem także dodać: Zepsuł Pan sam swoją sprawę – ale nie chciałem już się nad tym klientem „pastwić”. To tak jakby ktoś np. przyszedł do lekarza dopiero na etapie raka złośliwego, mimo że wiedział o tej chorobie dużo wcześniej.
To, że ktoś wcześniej nie poradził się prawnika, a następnie wszystko „zepsuł” w swojej sprawie, wypływa najczęściej z dwóch przyczyn. Po pierwsze, wynika to najczęściej z tego, że w naszym kraju niestety jest tak, że Polacy „znają się na wszystkim” – podobnie jak nasz bohater Janusz (dodam, że często są to osoby dobrze sytuowane). Po drugie, w Polsce panuje błędne przekonanie, że koszt takiej porady prawnej jest wysoki. Tymczasem jest to nieprawda.
Z tych też względów postanowiłem dziś wymienić Wam dziesięć powodów, dlaczego warto skorzystać z porady prawnej. Oto one:
1. Porada prawna jest udzielana przez specjalistę, który wiele lat studiował daną dziedzinę prawa i ma bogatą wiedzę oraz doświadczenie w tym zakresie
Wbrew powszechnemu przekonaniu – prawo jest bardzo nieintuicyjne, tzn. w prawie często jest zupełnie odwrotnie, niż wydawałoby się, że powinno być. Generalnie jest ono bowiem niełatwą dziedziną, która wymaga ukończenia 5-letnich studiów wyższych, zrobienia kilkuletniej aplikacji i zdania bardzo trudnego egzaminu zawodowego. Do tego dochodzą lata ciężkiej praktyki zawodowej. Ponadto, w Polsce zarówno przepisy prawne, jak też i orzeczenia sądowe zmieniają się „jak w kalejdoskopie”. Dlatego też nie łudź się, że jeżeli przeczytasz w godzinę lub dwie jakieś artykuły w internecie to na pewno zrobisz to dobrze. Pamiętaj też, aby zwrócić się o poradę do profesjonalnej kancelarii, tj. do Kancelarii Adwokackiej lub Kancelarii Radcy Prawnego. Na rynku jest bowiem mnóstwo tzw. kancelarii prawnych lub odszkodowawczych, które działają na zasadzie swobody działalności gospodarczej, a które może założyć każdy, i to niekoniecznie prawnik, lecz np. fryzjer lub hydraulik.
2. Porada prawna to jasne i precyzyjne wyjaśnienie konkretnie Twojej sytuacji prawnej
Sprawa każdej osoby jest inna, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się być podobna. Często pozornie drobna różnica może o 180 stopni zmienić Twoją sytuację prawną. Dlatego też – jeśli się na tym dobrze nie znamy – nie powinniśmy bezrefleksyjnie korzystać z rozmaitych porad i wzorów w internecie, gdyż to, że one pasują w tamtej sytuacji niekoniecznie oznacza, że są one właściwe w Twojej sprawie. Z kolei indywidualna porada prawna powinna jasno i precyzyjne wyjaśnić konkretnie Twoją sytuację prawną.
3. Porada prawna jest tania
W Polsce panuje błędne przekonanie, że prawnicy są drodzy. Czasami tak jest, ale nie dotyczy to porad prawnych, lecz raczej chodzi tu usługi prawne „większego kalibru”, np. prowadzenie trudnej sprawy w sądzie. Tymczasem zwykle koszt porady prawnej jest porównywalny z kosztem zwykłej wizyty lekarskiej. I tak, przykładowo na Śląsku Opolskim koszt ten zwykle waha się w granicach między 100 a 200 złotych. Oczywiście wszystko zależy od stopnia skomplikowania sprawy, doświadczenia prawnika i czasu trwania porady.
4. Porada prawna pozwala zaoszczędzić Ci czasami dziesiątki lub setki tysięcy złotych albo uniknąć wielu tragedii życiowych
W swojej praktyce niejednokrotnie spotykałem się z sytuacją, że ktoś wcześniej nie poradził się prawnika, skutkiem czego popełnił jakiś błąd i np. poniósł stratę w wysokości kilkuset tysięcy złotych, stracił prawo do dziecka, czy też poszedł do więzienia. Tymczasem prosta porada prawna za sto czy też dwieście złotych mogła go uchronić przed tym nieszczęściem.
5. Porada prawna pozwala Ci oszczędzić Twój cenny czas, jaki byś potrzebował na studiowanie danego zagadnienia prawnego
Oczywiście możesz zająć się czymś sam, ale pamiętaj, iż rzetelne przestudiowanie danej dziedziny prawa, która jest Ci w tym momencie potrzebna, wymaga poświęcenia mnóstwa czasu. I tak przykładowo – jeśli byś chciał nauczyć się, jak porządnie sporządzić apelację to powinieneś poświęcić na to zagadnienie od kilkudziesięciu do kilkuset godzin.
6. Porada prawna nie zajmie Ci dużo czasu, gdyż trwa średnio około godzinę
Wszystko zależy od danej sytuacji i stopnia skomplikowania sprawy, ale średnio porada prawna w Kancelarii Adwokackiej trwa około godziny. Na rzetelne przestudiowanie danej tematyki z pewnością potrzebowałbyś co najmniej kilkadziesiąt razy więcej czasu.
7. Poradę prawną możesz „wrzucić w koszty”, jeśli prowadzisz firmę
Jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą to poproś adwokata o fakturę, gdyż cała kwota porady prawnej może stanowić tzw. koszt uzyskania przychodu, który obniża Twój podatek dochodowy. Ponadto, możesz odliczyć też podatek VAT.
8. Jeśli tkwisz w jakimś błędnym przekonaniu to porada prawna pomaga Ci „wyprostować” Cię z błędnego myślenia i cofnąć się ze źle wybranej ścieżki
Niejednokrotnie w swojej praktyce spotykałem się z sytuacją, kiedy ktoś od wielu lat tkwił w jakimś błędnym przekonaniu co do swojej sytuacji prawnej. Moją rolą było wówczas to, aby „wyprostować” go z błędnego myślenia, co pomogło mu cofnąć się z błędnej drogi. Chyba, że dana osoba jest „święcie” przekonana o swojej „racji”, ale na to już nic nie można poradzić.
9. Porada prawna, którą zasięgniesz odpowiednio wcześniej, pozwala prewencyjnie zabezpieczyć Cię przed negatywnym zdarzeniem
Jak zapewne słyszałeś – lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego warto odpowiednio wcześniej skonsultować problem z prawnikiem, aby „zdusić go w zarodku”. Pamiętaj też, że terminy w prawie są rzeczą „świętą”, gdyż czynność dokonana po terminie nie podlega rozpoznaniu przez Sąd, skutkiem czego najczęściej przegrywa się sprawę z powodu jego przekroczenia. Jeśli zatem otrzymasz np. pismo z Sądu, które wymaga odpowiedzi w terminie 7 dni to tego samego dnia umów się na poradę prawną.
10. Porada prawna pozwala rozszerzyć Twój horyzont myślowy w danej sprawie z różnych punktów widzenia
Możesz szczegółowo przestudiować dany wycinek określonego zagadnienia prawnego. Ale prawo stanowi szereg zagadnień z wielu gałęzi prawa, które należy omówić kompleksowo. I tak przykładowo, jeśli chcesz założyć spółkę to wymaga to wiedzy nie tylko z dziedziny prawa spółek, lecz zwykle także z dziedziny prawa podatkowego, prawa ubezpieczeń społecznych, prawa administracyjnego, czy też prawa pracy.
Z powyższych względów uważam, że w każdej istotnej dla nas sprawie na wszelki wypadek lepiej wcześniej umówić się na poradę prawną z adwokatem lub radcą. Myślę, że obecnie prawie w każdym mieście jest co najmniej kilka Kancelarii Adwokackich lub Kancelarii Radcy Prawnego, a zatem dostęp do tego typu usług jest łatwy. Szkoda tylko, że jedynie około 15 % ludzi korzysta wcześniej z porad prawnych, gdyż gdyby było inaczej to z pewnością w większości przypadków udałoby im się uniknąć wielu nieszczęść i problemów.
Jeśli zaś z jakichkolwiek przyczyn nie możesz udać się osobiście do wybranego adwokata to warto, abyś skorzystał z tzw. porady prawnej na odległość. Jest to bardzo przydatna i praktyczna możliwość, która powoduje, że dzięki nowoczesnym technologiom świat stoi przed nami otworem i żadna odległość nie jest już nam straszna – czytaj,
Jeżeli podoba Ci się idea niniejszego bloga to proszę o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u.
Niniejsze zdjęcie przedstawia meksykańską odmianę wiewiórki.
Copyright © 2020-2021 Rafał Ganowski