Przejdź do treści

82. Pierwsza książka polskiego autora na temat CBDC już niedługo – odpowiedzi na 18 pytań poprzedzających premierę

Cześć! Z dumą ogłaszam nadchodzącą publikację mojej książki, która jako pierwsza w Polsce kompleksowo omawia tematykę cyfrowych walut banków centralnych.
Oto wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będzie można kupić moją książkę na temat CBDC. To już niedługo. W pierwszej połowie listopada uruchomię jej sprzedaż, a już za chwilę opowiem Wam, gdzie będzie ona dostępna.

Jak zdążyliście się już pewnie zorientować, od kilku tygodni moja aktywność w internecie jest niestety ograniczona. A jaki jest powód? Jest to oczywiście związane z finalizacją prac nad moją książką o CBDC, którą wydaję samodzielnie – w modelu self-publishingu, co wymaga ode mnie ogromnie dużo zaangażowania w mnóstwo dodatkowych rzeczy.
Wyjaśniam przy tym, że self-publishing to proces publikowania książki bez udziału tradycyjnego wydawnictwa. Oznacza to, że jako autor biorę na siebie wszystkie aspekty procesu wydawniczego, w tym edycję, formatowanie, projekt okładki, dystrybucję i marketing.

Uff, 15 miesięcy intensywnej pracy i cały dzisiejszy odcinek poświęcony będzie temu tematowi.
Ostatnio poprosiłem też Was, żebyście zadali pytania, które macie na temat tej książki. Na większość z nich dzisiaj postaram się odpowiedzieć.
Postaram się Wam ten proces pokazać od wewnątrz: jak to wyglądało, ile było pracy, ile człowiek ma przy tym rzeczy na głowie. Więc dzisiaj tylko i wyłącznie będzie o tej książce, po to tylko, żebyście mogli podjąć świadomą decyzję, czy ona jest dla Was i czy warto ją kupić.
Mam też dla Was dobrą wiadomość. Pragnę bowiem, aby te osoby, które zaufały mi na samym początku, miały prawo nabyć ją w pierwszej kolejności i w najatrakcyjniejszej cenie, jaka może być. Tymi osobami jesteście przede wszystkim Wy – czytelnicy mojego bloga.

Poznaj tytuł mojej książki

Do tej pory nie ogłaszałem publicznie, jaki będzie tytuł tej książki. I właśnie w dzisiejszym odcinku jako pierwsi o tym się dowiecie.

Dodam, że książka będzie miała zarówno tytuł, jak też i podtytuł. A zatem nie chcę Was dłużej trzymać w niepewności. Otóż ostatecznie postanowiłem, że książka będzie nosić tytuł: „Stop CBDC”. Z kolei jej podtytuł to: „Czy grożą nam cyfrowe waluty zniewolenia ludzkości?”. A zatem łącznie będzie to wyglądać następująco:

Stop CBDC. Czy grożą nam cyfrowe waluty zniewolenia ludzkości?

Zarówno tytuł, jak też i podtytuł książki, są wynikiem wielu rozmyśleń, dyskusji i burzy mózgów w gronie najbliższych. Tytuł „Stop CBDC” wybrałem z tego względu, że jest on krótki, łatwo go zapamiętać i w dwóch słowach opisuje, czego możemy spodziewać się w tej książce.
Z kolei podtytuł: „Czy grożą nam cyfrowe waluty zniewolenia ludzkości?” ma na celu w sposób jednoznaczny i obrazowy wyjaśnić, jakie zagrożenia płyną z cyfrowych walut.

Odpowiedzi na pytania

Nie będę już przedłużał i przechodzę do Waszych pytań. Po kolei na nie odpowiem. Oto komplet pytań na temat książki pt. „Stop CBDC. Czy grożą nam cyfrowe waluty zniewolenia ludzkości?”

1. Czego dotyczy twoja książka?

Jest to pierwsza książka polskiego autora na temat CBDC, czyli cyfrowych walut banków centralnych (z ang. Central Bank Digital Currency). CBDC to arcygroźna rewolucja, która na naszych oczach zmienia oblicze światowych finansów.
Jest dla mnie rzeczą skandaliczną, że tak poważne zmiany są wprowadzane niemal bez żadnej debaty publicznej i rzetelnej informacji, objaśniającej nie tylko ich zalety (które często są tylko pozorne), lecz także i potencjalne zagrożenia. Nieuzbrojeni w wiedzę o tych niebezpieczeństwach, nie będziemy w stanie bronić się przed tak ogromnym ograniczeniem naszej wolności i prywatności.
Abyście mogli lepiej zrozumieć ten fascynujący, a jednocześnie bardzo niepokojący fenomen, jakim są cyfrowe waluty, serdecznie zapraszam Was do sięgnięcia po tę książkę. „Stop CBDC” to pierwsza w Polsce tak kompleksowa publikacja, która w sposób przystępny – prostym i zrozumiałym językiem – omawia wszystkie kluczowe aspekty związane z CBDC.
Na kartach tej książki znajdziecie odpowiedzi na pytania, które nurtują dziś wielu ludzi na całym świecie. Czym tak naprawdę są cyfrowe waluty banków centralnych? Jakie są ich rodzaje i właściwości? Czym różnią się od kryptowalut? Dlaczego rządy i korporacje dążą do likwidacji gotówki? Jakie zagrożenia niesie ze sobą wprowadzenie CBDC? Książka zawiera szczegółowe analizy przypadków z 10 różnych krajów świata, a także dokładny opis planowanego kształtu cyfrowego euro oraz walkę przeciwko CBDC na przykładzie 2 krajów.
Jeśli chcecie zdobyć wiedzę niezbędną do świadomego uczestnictwa w dyskusji na temat przyszłości pieniądza i roli, jaką w niej mogą odegrać cyfrowe waluty, gorąco zachęcam do sięgnięcia po moją książkę. To publikacja obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się finansami, ekonomią, polityką i przyszłością naszego świata.

2. Jest to pytanie kluczowe, czyli: Dla kogo jest ta książka? A dla kogo ta książka nie jest?

Ta książka jest dla wszystkich osób, które chciałyby uzyskać – w sposób przystępny – rzeczową i konkretną informację na temat CBDC.
Jest to pozycja dla ludzi ciekawych świata i posiadających otwarty umysł.
Jeśli znacie mój blog i podcast, to zapewne trochę już wiecie na temat CBDC. Ale być może są też tu osoby, które nigdy o tym nawet nie słyszały, a chciałyby czegoś się dowiedzieć.
A dla kogo ta książka nie jest? Nie ukrywam, że na pewno nie jest to książka dla tych, którzy spodziewają się opisu technicznych aspektów tego, jak cyfrowe waluty są skonstruowane. Jestem prawnikiem, a nie informatykiem i dlatego tym się nie zajmuję, bo to nie moja działka. Skupiałem się głównie na prawnych i ekonomicznych aspektach cyfrowych walut.

3. Czy trzeba mieć wiedzę ekonomiczną, finansową lub prawną, aby zrozumieć treść książki?

Nie, nie trzeba. Oczywiście, pewne podstawy wiedzy ogólnej oraz wiedzy o świecie trzeba mieć, ale do jej zrozumienia nie potrzeba wiedzy specjalistycznej.
W książce tej starałem się tłumaczyć możliwie jak najprostszym językiem nawet nieco trudniejsze rzeczy. Celowo też unikałem bardziej skomplikowanych terminów ekonomicznych lub prawnych, a jeżeli już jakieś były, to starałem się je możliwie prosto wyjaśnić.
Odniosę się tu do mojej poprzedniej książki pt. „Gotówka to wolność”. Była ona właśnie z tego powodu chwalona, że „W prosty i przystępny sposób opisuje procesy i zagrożenia związane z gotówką i jej brakiem” oraz że jest „Bardzo merytoryczna i zawiera sporo informacji, ale równocześnie czyta się bardzo prosto”.
Muszę jednak zaznaczyć, że jest ona jednak trochę trudniejsza od książki pt. „Gotówka to wolność”. Wynika to z tego, że tematyka dotycząca CBDC jest bardziej skomplikowana od tematu gotówki.
Jeśli jednak przeczytałeś książkę pt. „Gotówka to wolność”, to nie powinieneś mieć problemu ze zrozumieniem książki pt. „Stop CBDC”. Nie twierdzę więc, że jest ona bardzo prosta, ale przy odrobinie chęci i dobrej woli nie powinniście mieć problemu z przyswojeniem sobie jej treści.
Dodam, że prosiłem też kilka osób o przeczytanie książki pt. „Stop CBDC” i wszyscy powiedzieli mi, że jest ona napisana w przystępny i zrozumiały sposób.

4. Jaki styl czytania tej książki proponujesz jako autor? Czy trzeba czytać ją chronologicznie, czy możliwe jest wybranie konkretnych rozdziałów według własnego uznania?

Hmm, osobiście proponuję przeczytać jednak tę książkę od początku do końca, czyli w kolejności chronologicznej. Wynika to z tego, że starałem się w niej prowadzić czytelnika od wiedzy podstawowej aż po bardziej zaawansowaną – a także od ogółu do szczegółu.
Przykładowo, aby móc pojąć istotę cyfrowego juana z Chin, czy też eNairy z Nigerii, należałoby wcześniej zrozumieć, czym jest CBDC i jakie są jego rodzaje. Aby wiedzieć, jak można bronić się przed CBDC, warto najpierw dowiedzieć się, jakie niebezpieczeństwa łączą się z cyfrowymi walutami.
Z drugiej jednak strony chcę zaznaczyć, że jeśli ktoś już posiada określoną wiedzę na temat CBDC, to jak najbardziej możliwe jest to, aby od razu zaczął czytać konkretnie te rozdziały, które najbardziej go interesują.

5. Czy mógłbyś krótko streścić poszczególne rozdziały książki?

Tak, oczywiście. Książka składa się z wprowadzenia, 12 rozdziałów oraz zakończenia. Może Wam krótko opowiem, czego dotyczą poszczególne rozdziały.
I tak, w ROZDZIALE 1 wyjaśniam, czym są cyfrowe waluty banków centralnych? Chodzi mi o to, aby każdy z Was bez problemu był w stanie zrozumieć, na czym polega istota CBDC, która wbrew pozorom wcale nie jest taka oczywista.
Następnie w ROZDZIALE 2 tłumaczę, jakie są rodzaje CBDC. Innymi słowy, zależy mi na tym, aby każdy mógł wiedzieć, jak dzieli się cyfrowe waluty, oraz jak poznać poszczególne jej odmiany.
Kolejno w ROZDZIALE 3 objaśniam, czym różni się CBDC od kryptowalut. Wiele osób myli bowiem cyfrowe waluty banku centralnego z kryptowalutami. W rozdziale tym podaje argumenty, iż mimo tego, że istnieją pewne techniczne podobieństwa, to jednak w rzeczywistości idea CBDC jest wręcz przeciwstawna koncepcji cyfrowych walut.
ROZDZIAŁ 4 jest – moim zdaniem – najważniejszy. W rozdziale tym wyjaśniam i uzasadniam, dlaczego CBDC jest tak niebezpieczne dla obywateli? Jednocześnie przedstawiam szereg argumentów o tym świadczących.
Z kolei w ROZDZIALE 5 opowiadam na temat wojny z gotówką. Według mnie, z zagadnieniem CBDC bezpośrednio wiąże się temat gotówki. Uważam bowiem, że jej likwidacja jest potrzebna rządzącym do powszechnego wprowadzenia CBDC jako jedynie obowiązującej waluty. Bez tego cyfrowe waluty w ogóle się nie przyjmą, zaś społeczeństwa szybko wrócą do gotówki.
Ponadto, w rozdziale tym obalam też pogląd, który władza stara się wpoić ludziom, że CBDC jest cyfrowym odpowiednikiem gotówki. Wyjaśniam więc tu szczegółowo, dlaczego gotówka jest całkowitym przeciwieństwem CBDC.
Z kolei w ROZDZIALE 6. pokazuję, dlaczego bankom centralnym tak naprawdę zależy na wprowadzeniu CBDC, a jak to tłumaczą społeczeństwu.
Uważam, że bardzo ciekawy jest ROZDZIAŁ 7., w którym opisuję przykłady CBDC w niektórych państwach.
W rozdziale tym ukazuję różnorodność opcji wdrażania CBDC w 10 wybranych krajach. Opisuję tu m.in. cyfrowe waluty w takich państwach jak np. Chiny, Nigeria, Bahamy, Jamajka, Indie, oraz jeszcze kilku innych. Każdy z tych krajów znajduje się na innym etapie realizacji projektu CBDC. Niektóre już wdrożyły własne cyfrowe waluty, inne prowadzą badania, realizują programy pilotażowe, czy też są na etapie tzw. Proof of Concept (PoC) mającego udowodnić techniczną wykonalność tego rozwiązania.
Osobny, tj. 8 ROZDZIAŁ książki, poświęcam cyfrowemu euro, czyli, czyli europejskiej odmianie CBDC. Już za niecały rok, bo w październiku 2025 roku, Europejski Bank Centralny ma podjąć kolejne kroki w kierunku przyjęcia własnej cyfrowej waluty.
Z kolei w ROZDZIALE 9. opisuję, które państwa nie chcą wprowadzenia u siebie CBDC. Warto bowiem wiedzieć, że nadal istnieją kraje na świecie, które nie zamierzają przyjmować własnej cyfrowej waluty. Oczywiście, sytuacja oraz motywacja każdego z nich jest odmienna, co analizuję w tym rozdziale.
Następnie w ROZDZIALE 10. wyjaśniam, jak może wyglądać wprowadzanie CBDC. W pierwszej części tego rozdziału tłumaczę, jak z technicznego punktu widzenia wygląda wdrażanie CBDC. Z kolei w jego drugiej części opisuję metody, jakimi władza może się posługiwać, aby „zachęcić” nas lub też zmusić do zaakceptowania cyfrowej waluty.
Bardzo ciekawy wydaje mi się ROZDZIAŁ 11 książki. Opisuję w nim przypadki mądrego oporu wobec wprowadzenia CBDC na przykładzie 2 konkretnych krajów.
Kluczowe znaczenie ma ostatni, tj. 12 ROZDZIAŁ. Nie napisałbym nigdy tej książki, gdybym nie wierzył, że możemy się przeciwstawić cyfrowym walutom. Dlatego celem tego rozdziału jest pokazanie, co możemy zrobić, aby zapobiec wprowadzeniu CBDC w swoim kraju. Uważam, że powszechne przyjęcie cyfrowych walut nie jest jeszcze przesądzone, choć na pewno powstrzymanie tego procesu wymaga ogromnego zaangażowania i determinacji po stronie społeczeństwa. Czyli po stronie zwykłych ludzi, takich jak Ty czy ja.
To tyle jeśli chodzi o streszczenie treści poszczególnych rozdziałów. Oczywiście, książka ma też swój wstęp w postaci wprowadzenia, oraz zakończenie, czyli krótkie podsumowanie.

6. Jaki jest wzajemny stosunek tej książki do twojej poprzedniej książki pt. „Gotówka to wolność”? Czy najpierw trzeba przeczytać „Gotówkę to wolność”, aby zrozumieć książkę „Stop CBDC”?

Nie, to są dwie niezależne od siebie książki, a zatem nie trzeba najpierw mieć przeczytanej „Gotówki to wolność”, aby zrozumieć książkę „Stop CBDC”.
Jeśli jednak ktoś chciałby przeczytać obydwie te pozycje, to wydaje mi się, że lepiej najpierw sięgnąć po „Gotówkę to wolność”, a dopiero potem po „Stop CBDC”, choć oczywiście wcale taka kolejność nie jest konieczna.

7. Czy książka wniesie coś dodatkowego dla czytelników bloga, czy też stanowi tylko zbiór artykułów z bloga? Czy jest tam coś ciekawego dla osoby, która przeczytała wszystkie twoje wpisy? Co znajdziemy w książce, a czego nie znajdziemy na blogu?

Tak, oczywiście, wniesie ona bardzo dużo nowej wiedzy. Jest to odrębna książka, a zatem nie stanowi ona zbioru artykułów z bloga.
Oczywiście, na swoim blogu trochę pisałem na temat CBDC, a zatem pewnie podstawowe zagadnienia mogą się tu w jakimś zakresie powtórzyć. Pisząc książkę nie próbowałem bowiem „wynaleźć koła na nowo”.
Jednak pragnę Was zapewnić, że to, co pisałem na blogu o CBDC, jest jedynie „drobnym liźnięciem” tego, co znajdziecie na ten temat w książce.
Myślę, że ponad 85 % książki zawiera treści, których nigdy nie publikowałem na blogu, na przykład: praktyczny opis cyfrowych walut i metod ich wdrażania w oparciu o kilka konkretnych krajów; Napisałem też m.in: jakie są odmiany CBDC; jak z technicznego punktu widzenia wygląda wdrażanie CBDC; jakimi metodami władza może się posługiwać, aby „zachęcić” nas do zaakceptowania cyfrowej waluty; znajdziecie też opis mądrego oporu wobec wprowadzenia CBDC, a także wskazanie, co możemy zrobić, aby zapobiec wprowadzeniu CBDC w swoim kraju.
Uważam więc, że nawet gdy ktoś jest stałym czytelnikiem bloga, to i tak warto kupić tę książkę, bo znajdzie tam mnóstwo nowej wiedzy na temat cyfrowych walut.

8. Czy książka będzie miała twardą oprawę?

Książkę będzie można kupić w 2 wersjach, tj. zarówno w miękkiej, jak też i w twardej oprawie. Oczywiście, ze względu na wyższe koszty produkcji wersja w twardej oprawie będzie nieco droższa.
Pragnę jednak dodać, że w promocyjnym okresie pierwszych 2 tygodni sprzedaży cena książki w twardej oprawie będzie zbliżona do tej ceny, która będzie obowiązywać już po zakończeniu okresu promocji dla wersji w miękkiej oprawie.

9. W jakiej formie będzie ta książka? Czy będzie tylko w formie papierowej, czy też będzie można ją kupić w formie e-booka lub audiobooka?

Obecnie przewiduję tylko formę papierową tej książki. Wynika to z tego, że wydaję ją za pośrednictwem platformy Amazon KDP, która aktualnie w języku polskim nie przewiduje formy e-booka lub audiobooka. O tej Platformie za chwilę więcej Wam opowiem.
Jeśli jednak w przyszłości Amazon KDP zmieni swoje zasady, to prawdopodobnie dostępna będzie ona także w innej formie, np. e-booka.

10. W jaki sposób będzie wydana ta książka?

To bardzo ważne pytanie. Otóż książkę wydaję sam, w ramach tzw. self-publishingu, ale dostępna ona będzie wyłącznie na platformie Amazon. Postanowiłem skorzystać z tej firmy, gdyż posiada ona usługę Amazon KDP, czyli Kindle Direct Publishing.
Na czym ona polega? Otóż Amazon KDP to platforma, która umożliwia autorom publikowanie swoich książek bezpośrednio na Amazonie. Dzięki tej platformie można ominąć tradycyjne wydawnictwa i samodzielnie wydać swoją książkę, mając pełną kontrolę nad procesem jej publikacji oraz dystrybucji. Nie muszę zatem prosić się wydawców, aby „łaskawie” zgodzili się wydać moją książkę. Mogę też opublikować ją na swoich zasadach, a zatem wydawca nie może wpływać na jej treść (np. „wydam Ci tę książkę, jeśli zmienisz rozdział II w ten i ten sposób”..), formę (np. wybór okładki, dobór czcionki), czy też sposób promocji (reklama w gazecie).
Amazon KDP to rozwiązanie, które zyskało ogromną popularność na całym świecie, umożliwiając twórcom dotarcie do milionów czytelników. Od 2023 roku możliwe jest publikowanie przez autorów książek także w języku polskim. Oczywiście, Amazon KDP – jak wszystko – ma swoje zalety, jak też i wady. Może zacznę od tych pierwszych.

a) Przede wszystkim, chodzi o nieporównywalnie większy zasięg.
Dzięki Amazon KDP moją książkę mogą bowiem kupić nie tylko osoby w Polsce, lecz także czytelnicy mieszkający np. w USA, Kanadzie, krajach Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Japonii, Australii, Meksyku, Indiach, Brazylii i wielu, wielu innych państwach na świecie. A temat CBDC jest tak ważny i pilny, iż uważam, że powinno dowiedzieć się o nim jak najwięcej osób na naszej planecie. Dzięki zaś Amazonowi KDP moją książkę będą mogli przeczytać nie tylko Polacy w Polsce, lecz także i nasi rodacy za granicą.
Co więcej, będę mógł też przetłumaczyć moją książkę np. na język angielski, a wówczas dzięki Amazonowi KDP będzie mogło potencjalnie przeczytać ją nie tylko około 50 milionów Polaków w języku polskim, lecz ponad miliard ludzi na całym świecie. Oczywiście, wchodzą też w rachubę inne języki, np. hiszpański, francuski, chiński, czy też niemiecki.

b) Po drugie, Amazon KDP umożliwia sprzedaż papierowych książek w tzw. technologii print on demand, czyli druku na żądanie.
Już wyjaśniam, o co chodzi. Otóż print on demand to innowacyjna metoda, która polega na tym, że konkretny egzemplarz książki jest drukowany dopiero w chwili zakupu. Jakie to ma zalety? Przede wszystkim, eliminuje to konieczność ponoszenia przez autora lub wydawcę kosztów związanych z drukowaniem i przechowywaniem dużej ilości egzemplarzy. Na pewno wielokrotnie słyszeliście o tym, że ktoś wydrukował 2.000 sztuk jakiejś książki, sprzedał połowę i zostało mu ponad tysiąc egzemplarzy, w które włożył masę pieniędzy i z którymi nie ma co teraz zrobić i gdzie je trzymać. Dodam, że taki druk na żądanie jest realizowany m.in. we Wrocławiu.
Jeżeli jesteście ciekawi, jak wygląda taki druk na życzenie, obejrzyjcie sobie ten krótki filmik na YouTube:

c) Trzecią zaletą jest z kolei prostota.

Publikacja książki na Amazon KDP to proces intuicyjny, a jego obsługa nie wymaga jakiejś zaawansowanej wiedzy technicznej. Jako autor rejestruję się na platformie, wgrywam plik książki (np. w formacie PDF lub Word), a następnie wgrywam okładkę. Potem ustalam cenę i wybieram kraje, w których książka ta będzie dostępna.

A jakie są wady Amazona KDP, bo oczywiście jest ich też kilka.
a) Po pierwsze, to na mnie jako na autorze spoczywa cały ciężar i koszt przygotowania książki do wydania oraz jej marketingu.
Gdybym wydawał książkę w najbardziej klasycznym modelu wydawniczym, to wówczas ja jako autor musiałbym tylko ją napisać. To bowiem wydawca zająłby się korektą tej książki, jej redakcją, składem, przygotowaniem okładki, uzyskaniem numeru ISBN, jej wydrukowaniem, dystrybucją i marketingiem. Co więcej, to na wydawcy spoczywałyby wszystkie koszty z tym związane, które nierzadko wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych (albo i więcej). Ponadto, to wydawca ponosiłby całe ryzyko gospodarcze tego, czy książka osiągnie zysk, czy też przyniesie stratę.
Z kolei w przypadku wydawania książki w modelu selfpublishingu, to wówczas ja jako autor muszę sam zająć się tymi sprawami, a także ponieść ich koszt oraz ryzyko gospodarcze. Oczywiście, platforma Amazon KDP w pewnym stopniu niektóre z tych czynności mi ułatwia, ale i tak cały ten ciężar spoczywa na mnie.

b) Pod drugie, mam ograniczony wybór co do wyglądu książki. I tak przykładowo, w Amazonie KDP istnieje tylko kilka opcji odnośnie wymiarów (formatu) książki (np. 6 na 9 cala, 5 na 8 cala, 7 na 10 cala, itp.), dwie opcje co do wyboru koloru papieru (biała i kremowa), dwie opcje co do okładki (błyszcząca lub matowa), itp.
W przypadku zaś druku książki w tradycyjnej drukarni, możliwość wyboru wyglądu książki, wymiarów, kształtów, kolorów, rodzaju papieru są znacznie większe i zależą od możliwości technicznych drukarni. Gdybym zatem wydawał jakąś książkę o niestandardowym kształcie, papierze lub wyglądzie (np. książkę kucharską, album fotograficzny, atlas świata albo też kolorową bajkę dla niemowląt na wzmocnionym papierze), to zapewne wydrukowałbym ją w tradycyjnej drukarni.
Jednak w przypadku książki pt. „Stop CBDC” nie ma potrzeby „kombinowania” z jakimś nietypowym jej wyglądem. Jest to bowiem klasyczna pozycja pisana, gdzie najważniejsza jest merytoryczna treść i ciekawy język zawarty w tej książce. Dlatego prawdopodobnie będzie ona miała standardowy kształt i wymiary – typowe dla tego gatunku literackiego.

c) Kolejną wadą wydawania na Amazonie KDP w technologii print on demand jest nieco droższy jednostkowy koszt wydruku każdej pojedynczej sztuki książki.
Jest to oczywiste. Jeżeli bowiem ktoś zamawia do wydruku (np. w ramach wydawnictwa) od razu 5.000 egzemplarzy jakiejś powieści, to wiadomo, że drukarnia zaproponuje mu korzystniejszą cenę jednostkowego kosztu wydruku każdej pojedynczej sztuki książki, niż miałoby to miejsce w przypadku wydruku na żądanie, który może wynosić nawet 1 egzemplarz miesięcznie.
Z drugiej jednak strony, w przypadku modelu print on demand książka drukowana jest dopiero na konkretne żądanie i dokładnie w takich ilościach, ile osób ją zakupiło. Nie ma zatem mowy o przeszacowaniu lub niedoszacowaniu liczby egzemplarzy danego wydania książki, co często zdarza się w przypadku druku w tradycyjnym modelu wydawniczym.

11. Kiedy będę mógł kupić tę książkę?

Jestem już na ostatniej prostej jeżeli chodzi o przygotowania książki. Prawdopodobnie będzie ona dostępna do sprzedaży około połowy listopada b.r. Informacje na ten temat znajdziecie na specjalnie dedykowanej w tym celu stronie internetowej:

https://stopcbdc.pl/

Najlepszym jednak sposobem, aby dowiedzieć się od razu, kiedy będzie dostępna książka, jest zapisanie się na specjalny Newsletter. Powiadomię w ten sposób Was o premierze książki, dzięki czemu będziecie wiedzieć o niej jako pierwsi, a także będziecie mogli ją kupić w najkorzystniejszej cenie, która będzie obowiązywała jedynie przez pierwsze dwa tygodnie sprzedaży.

Oczywiście, na bieżąco książce będę także Was informował na blogu: Krótki Poradnik Prawnika.

12. Jaka będzie cena książki?

Aktualnie nie jestem jeszcze w stanie podać Wam dokładnej ceny książki, gdyż nie mam jeszcze wszystkich parametrów, które są potrzebne do jej obliczenia.
Mogę jedynie tyle w tym momencie powiedzieć, że prawdopodobnie książka w promocyjnej cenie – obowiązującej przez pierwsze 2 tygodnie sprzedaży – będzie kosztować w miękkiej okładce około 50 złotych.
Pragnę przy tym wyraźnie podkreślić, że te osoby, które zaufały mi na samym początku, będą miały prawo nabyć ją w pierwszej kolejności i w najatrakcyjniejszej cenie, jaka w ogóle może być.
Tymi osobami jesteście przede wszystkim Wy – czytelnicy mojego bloga i słuchacze podcastu. Okres promocyjny potrwa przez pierwsze 2 tygodnie sprzedaży.
Mam taką strategię, że książka będzie miała swoją najniższą cenę w okresie tej promocji. Książka ta nie będzie więc już nigdy tańsza niż przez pierwsze 2 tygodnie sprzedaży (a prawdopodobnie w przyszłości jej cena będzie już tylko wyższa).
Bardzo nie podoba mi się bowiem taka praktyka – stosowana nagminnie przez tradycyjne wydawnictwa i księgarnie – że książka na początku jest najdroższa, po kilku miesiącach można ją kupić za ½ ceny, zaś po 2 latach za 25% ceny. Uważam, że takie podejście krzywdzi te osoby, które zaufały autorowi na samym początku i najwcześniej kupiły jego książkę. Innymi słowy, uderza to w najwierniejszych czytelników, którzy są w pewnym sensie „karani”, a promuje to „spóźnialskich”, którzy w nagrodę otrzymuję książkę za niewielką część ceny.
Uważam, że powinno być dokładnie odwrotnie i w przypadku mojej książki tak zamierzam właśnie uczynić.

13. Gdzie i jak mogę kupić książkę?

Kiedy książka będzie już dostępna w sprzedaży, to udostępnię specjalny linkze strony Amazona, na której będzie można ją kupić.
Jeśli zapiszecie się na Newsletter, to o książce dowiecie się z wiadomości e-mail, w której także podam Wam ten link do strony zakupu.

Poza tym, o publikacji książki poinformuję Was także na stronie stopCBDC.pl , która została specjalnie dedykowana tej książce.
Oczywiście o tym, że książka jest już dostępna w sprzedaży, poinformuję także na blogu i podcaście „Podróże ku wolności”, a także na social mediach.
Pragnę jeszcze dodać, że obecnie na polskim Amazonie (Amazon.pl) obecnie obowiązuje promocja „Darmowa dostawa na pierwsze zamówienie”. Z tego co się orientuję, dotyczy ona osób, której dotąd jeszcze nie kupowały na Amazonie. Jeśli więc jesteś taką osobą, to wybierz opcję „Darmowa dostawa na pierwsze zamówienie” przy kasie, a nie będziesz płacić za przesyłkę.
Podkreślam jednak, że nie jest to moja promocja, ale firmy Amazon, a zatem nie mogę Wam zagwarantować, że będzie ona jeszcze obowiązywała w chwili sprzedaży mojej książki. Nie mam na to żadnego wpływu.

14. Czy będę mógł kupić książkę, jeśli mieszkam za granicą?

Tak, we wszystkich krajach na świecie, gdzie istnieje Amazon. Jest to ogromna zaleta tej platformy, gdyż książkę będzie można nabyć za zwykłą cenę i płacąc normalne koszty przesyłki.
Przykładowo, jeśli mieszkasz w Niemczech, to będziesz mógł kupić tę książkę na niemieckiej stronie Amazona (amazon.de), w Wielkiej Brytanii – na brytyjskiej stronie Amazona (amazon.co.uk), w Kanadzie – na kanadyjskiej stronie Amazona (amazon.ca), zaś w USA – na amerykańskiej stronie Amazona (amazon.com), itd.

umowa przedwstępna

15. Czy skończyłeś studia na kierunku związanym z podobną tematyką?

Od razu wyjaśniam. Z zawodu jestem prawnikiem, a nie ekonomistą. Zagadnieniami ekonomicznymi i finansowymi jednak interesuję się od wielu lat i jest to moja pasja. Nie kończyłem żadnych studiów na tym kierunku.
Książka „Stop CBDC” dotyczy m.in. zagadnień na pograniczu prawa, ekonomii, finansów i nowoczesnych technologii. Na pewno istotny nacisk kładę w niej na kwestie związane z prawami i wolnościami człowieka i obywatela, choć oczywiście nie tylko.
Dodam też, iż jestem autorem książki pt. „Gotówka to wolność”, która dotyczy także podobnych zagadnień, a zatem mam spore doświadczenie i renomę w tym zakresie.
Nie ukrywam też tego, iż abym w ogóle był w stanie napisać książkę na temat cyfrowych walut, musiałem wcześniej przeczytać na ten temat mnóstwo publikacji z różnych krajów świata.
Wielokrotnie byłem też zapraszany na rozmaite prelekcje, wywiady (a nawet na konferencję) związane z tymi tematami.

16. Jak długo pisałeś tę książkę?

Pisanie tej książki łącznie zajęło mi około 15 miesięcy. Nierzadko poświęcałem temu po kilka godzin dziennie.

17. Czy przewidujesz spotkania autorskie z czytelnikami?

Jeżeli ktoś zorganizuje takie spotkanie i zostanę na nie zaproszony, to bardzo chętnie. W przypadku książki „Gotówka to wolność” brałem udział w kilku spotkaniach autorskich.

18. Dlaczego w moim budżecie powinna się znaleźć kwota na zakup tej książki?

Uważam, że jest to bardzo indywidualna sprawa każdego z Was i moim zdaniem każdy ma prawo wyboru, czy w ogóle go ta tematyka interesuje. Innymi słowy, nie ma żadnego obowiązku zakupu tej książki. Nie chcę Was na siłę do tego namawiać.
Może wiele osób mi nie uwierzy, ale to nie zysk jest moim głównym celem przy wydawaniu tej książki. Wręcz przeciwnie, chodzi mi o to, aby obudzić świadomość jak największej ilości osób w Polsce i na świecie na temat CBDC. Jeśli mi się to uda, to będę miał satysfakcję, że zrobiłem coś pozytywnego dla dobra ludzkości.

Podsumowanie

To tyle, jeśli chodzi o pytania. Jestem bardzo ciekawy tego, co myślicie o nadchodzącej premierze książki, jej tytule oraz o przedstawionych powyżej rozdziałach książki. Mam nadzieję, że nie zraziło Cię to, że się trochę „chwalę”, ale jak każdy człowiek potrzebuję odrobiny doceniania mojej pracy… 😉

Nie mogę się doczekać premiery mojej książki oraz napływu pierwszych recenzji na stronach typu lubimyczytac.pl.

Moją ambicją jest rozszerzenie świadomości ludzi na temat CBDC.

Do zobaczenia/usłyszenia w komentarzach i mam nadzieję, że – podobnie jak ja – również nie możecie się doczekać premiery książki „Stop CBDC. Czy grożą nam cyfrowe waluty zniewolenia ludzkości?”. 🙂

Jeżeli podoba Ci się idea niniejszego bloga to proszę o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u i Instagramie.

Copyright © 2024 Rafał Ganowski

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.